Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2015

Niech żyje bal! (cz. 2)

Ależ proszę, oto jest! Nowe miejsca, nowi ludzi czekają! Chodź, chodź, podejdź, nie bój się, zapraszam do lektury :D _____________________________________________________________ Opowiadanie III Niech żyje bal! (cz. 2) „Król umarł, niech żyje król!” * * * Na zewnątrz, z dala od hałaśliwych sal pałacu, pokaźna grupa gości zażywała wątpliwego świeżego powietrza. Gdzie nie spojrzeć, ktoś wydmuchiwał dym z fajki, bądź cygara prosto w twarz swojego rozmówcy. Na niektórych letnich stolikach stały fajki wodne nieznanego pochodzenia. Unosił się nad nimi fioletowawy dym, a nawet przechodzący w róż, by po chwili zabarwić powietrze granatem. Towarzystwo degustowało egzotyczne smaki, przy czym ich świadomość ogarniała błogość, nie mylić z otępieniem, choć... jak kto woli.